Minął rok naszego blogowania :)
Jak zaczynałam wydawało mi się jako młodej mamie, że będę opisywać naszego wspólne przygody, polecać i krytykować testowane przez nas rzeczy, pouczać-nauczać o wychowaniu, karmieniu, zajmowanie się małym stworkiem. Tymczasem to co odpoczątku było w moim sercu, podabało się Wam najbardziej, TO czyli - sport. Żałuję, że nie zaczęłam pisać bloga już w ciąży, ćwiczyłam do 9 miesiąca, codziennie, do 8 prowadziłam zajęcia. Było by ciekawie i zabawnie zarazem. Ale wszystko przed nami ;)
A tak na poważnie, to dziękujmy Wam nasi czytelnicy, że jesteście, że się zmieniacie, że chcecie więcej.
Babefit to nie tylko blog. To też strony towarzyszące: facebook: BabeFit gdzie dzielimy się z Wami treningowymi pomysłami, wrzucamy krótkie filmiki, czy fit przepisy; jeszcze więcej prywaty w wielokrotnym wydaniu na naszym koncie na instagramie: pragmatystka .
Po roku blogowania jestem napewno mądrzejsza. Wiele postów, pewnie bym nie napisała, wiele by się nie ukazało, albo dużo bym zmieniła. Ale zostawiam je, to historia. Czytajcie, podglądajcie jak się zmieniamy dla Was, jak przebiega nasza ewolucja.
Blog to dla mnie drugi etat. A może nawet trzeci, bo przecież jestem jeszcze Mamą :) Poświęcam mu bardzo dużo czasu i uwagi, ale wiem że tak trzeba, że też sama tego potrzebuję, Pisanie sprawia mi ogromną frajdę, Dlatego napewno nie zrezygnuję, A Was proszę o kontakt. Czytacie, piszcie komentujcie, krytykujcie, oklaskujcie, Chcemy znać Wasze zdanie, Wiedzieć, czego jest za dużo czego za mało, co się podoba, co wkurza.
Dziękujemy za pierwszy rok razem!!!
Stooo lat stooo lat :). Tysiąca świetnych i ciekawych postów, ale przede wszystkim radości z dzielenia się swoją codziennością z nami - czytelnikami :)
OdpowiedzUsuńDokładnie i radość, że czytacie i chcecie czytać :) pozdrawiamy!!
Usuń