Social bar

niedziela, 23 lipca 2017

Jak wychować syna




Czyli o różnicach między chłopcem, a dziewczynkom i o tym ja nie niszczyć tylko wspierać małych rycerzy...




Różnice między płciami możemy odkryć już w wieku niemowlęcym. Chłopcy słabiej reagują na twarze, za to szybciej rosną, są mocniejsi i bardziej przeżywają rozłąkę z mamą.

Gdy kończą rok potrzebują więcej przestrzeni i są bardziej ruchliwi w czasie zabawy. Chętnie biorą do rąk różne przedmioty, lubią budować z klocków wysokie wieże, obracają w dłoniach dotykane przedmioty. 

U dziewczynek rozwija się bardziej zmysł dotyku, chłopcy z kolei mają inaczej zbudowaną siatkówkę w oku - w większym stopniu rejestrują ruch, a w mniejszym kolory czy fakturę.


Chłopiec i dziewczynka psychicznie różnią się tak diametralnie, że powinniśmy ich wychowywać zupełnie inaczej, bo psychicznie są zupełnie inni i od narodzin, mają inne potrzeby.


Chłopcy wolą dynamiczne zabawy, filmy z akcją, interesują się techniką i sportem, mają za to problem z mówieniem. Dziewczynki wolą rozmawiać, budować związki emocjonalne i stroić się.  To różnice wynikające z uwarunkowań biologiczny, i im wcześniej to zrozumiemy tym lepszymi będziemi rodzicami dla naszych dzieci.







Chłopcy rozwijają się pod wpływem męskiego hormonu - testosteronu. Pojawia się on w ich ciele już w szóśtym tygodniu życia płodowego. Sprawia, że lewa półkula mózgu rozwija się wolniej, a jest to ta półkula odpowiedzialna za za mowę, język, myślenie. Dlatego też chłopcy później zaczynają mówić i miewają problemy z kontrolowaniem impulsów. I  nasza rola w tym, żeby naszych chłopaków do tego zachęcić - dużo mówić już od narodzin, tak aby chcieli się z nami komunikować. 

We wczesnym etapie rozwoju w mózgach chłopców brakuje połączeń nerwowych, dlatego dużo rzeczy nie robią na złość, czy opornie ale buntują się bo tego nie rozumieją. My dorośli nie rozumiemy ich ograniczeń i często surowo każemy ich za to. 

Półkule muzgów chłopców mają mniej wzajemnych połączeń niż u dziewczynek. Dlatego wszelkiego rodzaju czynności, wymagające współpracy obu półkul przychodzą im z dużą trudnością. 

Sposobem na to jest nasza empatia - czytanie, rozmowa, okazywanie uczuć, duża cierpliwość i nauka zachowań społecznych. Chłopcy nie są gorsi od dziewczynek, są po prostu inni...






Jak zatem ulżyć synom i nam??

Najlepszym rozwiązaniem było by osobna edukacja, bo obie płci rozpraszają się niezmiernie. Dziewczynki uczą się lepiej i szybciej, za to chłopcy są sprawniejsi i silniejsi. W szkole mają problemy z koncentracją, nie dla tego że cierpią na ADHD, ale dlatego że ich mózgi są inne, potrzebują innych bodźców.

Chłopcom ciężko jest usiedzieć na miejscu, często broją, uczą się słabiej. Nauczyciele zamiast to zrozumieć i pomóc, karzą ich, co tylko wzmacnia ich odstawanie od grzecznych i wykształconych dziewczynek.

Chłopcy są nadpobudliwi i muszą się wyszaleć. Jeśli jesteś matką syna miej do niego ogromną cierpliwość. Spędzaj z nim czas aktywnie, nie karz za każdy błąd i nie posłuszeństwo, przytulaj, rozmawiaj, nagradzaj.

To czego go nauczysz, odbije się na tym jak będzie traktował kobiety w przyszłości, więc to wielkie i odpowiedzialne zadanie.

Nie ograniczaj jego fantazji i wyobraźni, pomagaj i wzmacniaj, ucz przez konkretne przykłady, okazuj miłość i rozmawiaj z nim o tym.




Rady do chłopcowych mam:

- chłopcy uczą się miłości od matek - bądź więc najlepszym wzorem dla syna - ostoją ciepłą i życzliwości

- ciesz się z jego obecności i mówmu o tym

- ucz syna jakie są dziewczynki i jak się z nim dogadywać

- chwal go - jak wygląda i jak się wypowiada - wzmacniaj w nim poczucie własnej wartości

- dostosowuj się do wieku syna i zmieniaj sposób wychowania 

- nie zastępuj mu Taty i pamiętaj, że od 6 do 14 roku życia będzie jego całym światem - nie bądź zazdrosna, ale dumna z ich relacji

- kilkunastolatek musi poznawać skutki swojego działania i ponosić odpowiedzielnośc - odpuść, nie bądź nadopiekuńcza

- dorastający chłopak to tykająca bomba - unikaj więc kłótni i otwartych konfrontacji, przeczekaj i zwracaj ze spokojem uwagę, mówiąc o swoich uczuciach


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz