Social bar

wtorek, 31 października 2017

34 i 35 tydzień ciąży




Coraz bliżej końca...

34 tydzień ciąży:

To u mnie tydzień ciągłego zapominania o wszystkim, problemy z koncentracją i ciągłe rozkojarzenie. 

Pojawiają się bolesne skurcze - trening macicy przed porodem. Brzuszek i maleństwo rosną w zawrotnym tempie z tygodnia na tydzień. 

Moja Krewetka coraz częściej naciska na okolice kanału rodnego, co jest dla mnie bardzo bolesne. Ale nie ma się co dziwić mierzy już 40cm a waży 2200 gram.

W brzuszku ma coraz ciaśniej, więc zaczyna troszkę uspokajać swoją aktywność.

Jeśli w tym tygodniu zdarzy się przed wczesny poród, nie będzie on szkodliwy dla dziecka.


35 tydzień ciąży:

W tym tygodniu Krewetka tyje prawie do 2500 gramów i rośnie do 45cm. Do czasu narodzin utyje jeszcze ok kilograma. 

To tydzień moich nasilonych problemów z dziąsłami, krwawią, opadają i bolą. Bardzo spadło mi żelazo i mam anemię ciążową - maleństwo za to wprost przeciwnie, żelaza zmagazynowało tyle, że przez pierwsze pół roku nie grozi mu anemia.

Macica tak uciska na przeponę, że często dostaję zadyszki np. rozmawiając. Wszystkie wewnętrzne narządy są już mocno ściśnięte, dlatego pojawiła się też dokuczliwa zgaga.

\I mój hit czyli wysiłkowe nietrzymanie moczu - jeśli kichając mocno nie zepnę brzucha - co oczywiście boli, najpewniej się posiusiam :)




1 komentarz:

  1. Ależ ten czas szybko leci aaaaa :O
    niedlugo kochana bedziesz tulić już swoje maleństwo do pierśi :D

    mi też mocno krwawiły dziąsła i męczyłam się, gdy rozmawialam hehehehe
    Ale swoją drogą i tak Cię podziwiam, że przy tym wszystkim, Ty nadal masz siłę i ochotę ćwiczyć :O

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń