Powrót do formy po Świętach...

Święta, święta i po świętach - jeśli chcesz zakończyć rok w wersji fit, albo zacząć tak kolejny zerknij na nasze rady...

1. Zacznij od kontaktu z samą sobą - nie sugeruj się efektami, czy porażkami innych. To, że koleżanka schudła na jakiejś diecie, nie oznacza, że Ty osiągniesz te same efekty, ponieważ każda dieta dobra być musi INDYWIDUALNIE!!! 

Każdy z nas jest inny, prowadzimy różny tryb życia, inaczej mamy zaprogramowany organizm.

Obserwuj swoje ciało, nie głodź się, ani nie zmuszaj do jedzenia.

2. Nagradzaj siebie - dieta to nie zadanie terminowe - odchudzam się na wiosnę, wakacje, ślub koleżanki, czy sylwestra, 

Dieta to styl życia, długotrwały.  Nie zakładaj ile kilogramów masz zrzucić i w jakim czasie. Efekty przyjdą same jeśli będziesz działać konsekwentnie i systematycznie. Pamiętaj, że dieta to nie tylko ciągłe wyrzeczenia, z takim podejściem syzbko się zniechęcisz. Od czasu do czasu dogadzaj sobie - kotzystaj z cheat day, wybieraj zdrowe słodycze, fit ciasta, sorbetowe lody.

Najlepiej zjadaj je po treningu, korzystając z okna anabolicznego.

3. Nie licz obsesyjnie kalorii - jeśli nie chcesz cały dzień myśleć o jedzeniu skończ z tym. Sięgaj po produkty dostarczające jak najwięcej witamin i składników mineralnych, dające organizmowi na długo uczucie sytości, Najlepsze w tej dziedzinie są: jaja, ryby, wołowina, ziemniaki, marchew, grejprut czy pomarańcz

4. Testuj wszystko na sobie i nie ufaj mitom - śniadanie z węglowodanów złożonych Ci nie służy?? Wybierz zamiast owsianki białka i tłuszcze. Klasyczna jajecznica z boczkiem, czy omlet z olejem kokosowym mogą sprawić, że zamiast zyzkasz więcej energii

- sól, cukier - nie dziękuję ?? ogranicz te przetworzone i sztuczne - jeśli jesteś aktywna fizycznie wybierz brązowy cukier i morską sól, która uzupełni wypacane podczas treningu elektrolity

5. Ruch - pamiętaj, że dieta choć to podstawa to za mało, bez wysiłku fizycznego nie osiągniesz wymarzonego efektu